kule, bryły, czarki, lampy, parawany, etc. włókna roślinne są w tym idealne: elastyczne gdy wilgotne, po wyschnięciu sztywne i wytrzymałe.
°
taka jest super-magic-bio-struktura celulozy: pod wpływem wody i obróbki mechanicznej (typu mocny łomot tępym narzędziem) pojedyncze włókna niejako – otwierają się na relację z włóknami sąsiadującymi, by podczas schnięcia – zamknąć i zasklepić się trwale. lub do czasu kolejnego kontaktu z wodą.
poezja fizykochemiczna.
°
dlatego do procesowania włókien roślinnych nie trzeba wiele. nie trzeba używać spoiw typu kleje, nie trzeba żadnych innych dodatków. w skali przemysłowej, przy produkcji papieru chemikalia są obecne, ale nam w warsztacie wystarcza tylko mocno zasadowy roztwór na początku procesu (do oczyszczenia materiału roślinnego ze składników organicznych typu ligniny, pektyny, inne), który to otrzymujemy z popiołu (dobrze wygotowanego) lub sody (w wersji kaustyczna).
czerpanie papieru. gładkie i porowate arkusze, zmysłowe formy przestrzenne.. to wszystko dotyczy wyłącznie celulozy czyli świata roślin. nie zrobimy papieru z włókien zwierzęcych typu wełna czy ludzkie włosy. celuloza jest składnikiem budulcowym roślin wyższych (+ niektórych gatunków glonów i grzybów) i tylko z nich możemy czerpać. za to bez żadnych ograniczeń :)
°
o tym bogactwie, o różnych włóknach roślinnych wokół nas więcej TU.
bo czerpanie papieru przecież zaczyna się na łące..